Jestem z Jury
Mam na imię Igor. Jestem rodowitym mieszkańcem Częstochowy, ale wolę mówić, że jestem z Jury. Wyżyna Wieluńsko-Częstochowsko-Krakowska od zawsze była moją małą ojczyzną, tu się wychowałem. Tu zdobywałem pierwsze turystyczne szlify, a moja miłość do tej krainy ewoluowała do postaci przewlekłej. Beznajdziejny przypadek. Podobnie jak moja choroba – SLA.
Zawsze byłem aktywny fizycznie, ale nigdy nie uprawiałem wyczynowo żadnego sportu (za wyjątkiem epizodu z koszykówką). Moją domeną stała się turystyka kwalifikowana, głównie imprezy na orientację. Brałem w nich udział, organizowałem zawody, stałem się instruktorem. Kolejne zdobywane dzięki PTTK uprawnienia tylko utwierdzały mnie, że turystyka aktywna to właściwy kierunek mojego rozwoju. Kręciła mnie organizacja wydarzeń, podejmowałem kolejne wyzwania eventowe, zacząłem studiować turystykę i rekreację. Dziś mogę powiedzieć, że jestem spełniony zawodowo. Firmę motywacja.com prowadzę ponad 20 lat i jestem dalej TU – na Jurze! Nie chciałbym spoczywać na laurach, ale wychodzi na to, że muszę trochę zwolnić.
Od stycznia 2023 zacząłem mieć problemy z mową, początkowo przeciągałem niektóre wyrazy. Sprawiało to wrażenie, jakbym był lekko pijany, krępowało mnie to bardzo. Część moich znajomych żartowało ze mnie, że popijam wieczorami albo że jestem „zmęczony”. Z większością z nich dziś nie mam już kontaktu. Za to przyjaciele, zamiast drwić z mojej przypadłości pytali: „Igor co się z tobą dzieje?”. Nie wiedziałem co odpowiedzieć, lekarze też rozkładali ręce. Ci przyjaciele i rodzina są ze mną do dziś. Lekarze też 😉
Po 18 miesiącach testów i badań, po czterech nietrafionych diagnozach (nerwica, problemy laryngologiczne, borelioza, miastenia) w końcu nadszedł werdykt: Stwardnienie Zanikowe Boczne. Klamka zapadła. To było w połowie maja 2024.
Teraz przyszedł czas, kiedy muszę się zwrócić o pomoc. Po okresie szoku i negowania diagnozy nastąpiła akceptacja. Zacząłem wspólnie z Ewą i Marcinem szukać i zgłębiać możliwości leczenia, chcę obrać konkretną drogę rehabilitacji, która może spowolnić postęp choroby, a może da mi czas, aż zostaną opracowane nowe eksperymentalne terapie. Słowem, w oczekiwaniu na to, muszę być w jak najlepszej formie. Tanio nie będzie! Ale mam nadzieje, że będzie Pan zadowolony!